Login Hasło
Tylko najśmieszniejsze dowcipy
Dowcipy » o Blondynkach »

Dowcip #461

maciek
20-06-09

Kierownik sklepu wzywa do siebie sprzedawczynię (oczywiście blondynkę), która spóźniła się dwie godziny do pracy.
- Proszę się nie gniewać - tłumaczy się blondynka - ale jestem w ciąży!
- Naprawdę? Od kiedy?
- No... Będą już jakieś dwie godziny...

Skomentuj: