Login Hasło
Tylko najśmieszniejsze dowcipy
Losowe Dowcipy
- Dlaczego blondynki nie potrafią zrobić kostek lodu?
- Bo ciągle zapominają przepisu.
Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera, patrzy - na kapslu napis:
"Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ...
Starszy pan dzwoni z Phoenix do swojego syna w NY i mówi:
- John, przykro mi jeśli zepsuję Ci dzień, ale muszę Ci coś powiedzieć. Twoja matka i ja postanowiliśmy się rozwieść. Doszliśmy wspólnie do wniosku, że 45 lat to wystarczająca ilość czasu i nie ma co się więcej ze sobą męczyć.
- Ale tato! Co Ty opowiadasz!?
- No niestety, ale już nawet patrzeć na siebie nie możemy, a zresztą nie chce mi się nawet o tym gadać, więc może Ty zadzwoń do swojej siostry, do Chicago i jej o tym powiedz - stwierdził ojciec i odłożył słuchawkę.
Syn cały przejęty dzwoni szybko do siostry:
- Mary, nasi starzy chcą się rozwieść!
- Co? O nie, nie pozwolę na to! Dzwonię do nich - kończy rozmowę i dzwoni do Phoenix.
Odbiera jej ojciec, ale Mary nie dopuszcza go do głosu tylko woła:
- Tato! Nie możecie się rozwieść! Nie róbcie nic dopóki mnie tam nie ma. Zaraz dzwonię do Johna i jutro u was jesteśmy. Wszystko wspólnie sobie wyjaśnimy i na pewno będzie dobrze. Tylko nic nie róbcie bez nas! - po czym się rozłącza.
Ojciec odkłada słuchawkę, odwraca się do swojej żony i mówi:
- Zrobione, będą na Wigilii, tylko co wymyślimy na Wielkanoc?
maciek
20-06-09
Na lekcji polskiego pan mówi do dzieci: Kto mi poda przykład rarytasu? Basia podnosi rękę i mówi: jabłecznik mojej babci, dobrze Basiu, mówi nauczyciel. Grześ mówi - dla mnie rarytasem jest kiełbasa z grilla. Nauczyciel pyta się Jasia co jest dla niego rarytasem, Jasiu mu odpowiada, że tyłeczek 16-letniej dziewczyny. Oburzony nauczyciel mówi do Jasia żeby na drugi dzień przyszedł do szkoły z ojcem. Drugiego dnia Jasiu przychodzi do szkoły bez ojca i siada w ostatniej ławce. Nauczyciel się jego pyta dlaczego jest w szkole bez ojca i siada w ostatniej ławce, a Jasiu na to: mój tato powiedział że skoro tyłeczek 16-letniej dziewczyny nie jest dla pana rarytasem to jest pan pedał i mam się od pana trzymać z daleka....
Dlaczego blondynka złamała nogę grabiąc liście?
- Bo spadła z drzewa.
maciek
20-06-09
Tato jak mi dasz 10 złotych to powiem Ci co mówi pan w mundurze który przychodzi codziennie rano do mamusi. Zdenerwowany ojciec wyciąga 10 złotych i mówi Co??Co?? Co mowi??. Dzień Dobry poczta dla pani.
Najnowsze Dowcipy
maciek
20-06-09
Jasio pyta sie babci:
- Babciu, czy 10-letnia dziewczynka może zajść w ciążę?
- Raczej nie
- Kurna, wiedziałem, że ona mnie szantażuje!
maciek
20-06-09
Jasio mówi do mamy:
-Wiesz, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu. Najpierw tatuś ją pocałował,potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie,a potem...
-Wystarczy, Jasiu. Chciałabym,abyś opowiedział ją tatusiowi przy kolacji.
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
-No, więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu. Najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem zrobili to samo, co ty mamo zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku.
maciek
20-06-09
W pewnej szkole uczył się Jasiu, który bardzo często przeklinał. Pewnego dnia do szkoły przyjechała komisja i postanowiła przeprowadzić lekcje z klasą Jasia. Kobieta z komisji pyta się:
- Dzieci powiedzcie jakieś słowo na, "k"
Nikt nie zgłasza się poza Jasiem.
Gdy babka z komisji wybrała go do odpowiedzi, wychowawczyni klasy zaczęła się denerwować
Jasiu odpowiada:
-Kamień
Wychowawczyni ulżyło
Wtem Jasiu dodał:
-Ale taaaaki kur** wielki..
maciek
20-06-09
- Mamo, Jasiu uderzył mnie w głowę - skarży się Małgosia.
- Czy to prawda, Jasiu?
- Nie, a jak będzie tak kłamała, to dostanie jeszcze raz...