Dowcipy » o Facetach »
Dowcip #527
Facet budzi się po kilkutygodniowym piciu. Cały siny, zarośnięty idzie do łazienki, staje przed lustrem i zaczyna się sobie przyglądać, intensywnie przy tym myśląc. Nagle słyszy z kuchni:
- Mietek, zjesz śniadanie?
A facet wali się w łeb i mówi olśniony:
- Aaaa, Mietek!!!
- Mietek, zjesz śniadanie?
A facet wali się w łeb i mówi olśniony:
- Aaaa, Mietek!!!