Login Hasło
Tylko najśmieszniejsze dowcipy
Dowcipy » o Wąchocku »

Dowcip #723

maciek
20-06-09

Idzie pijana kura przez Wąchock, i w pewnym momencie upada na ziemię.
Znajduję ją Kowalski, obdziera z piór wkłada do lodówki.
Następnego dnia kura budzi się w lodówce i mówi:
-Wczoraj byłam w barze PAMIĘTAM, i że byłam pijana PAMIĘTAM, ale że mi kurtkę ukradli NIE PAMIĘTAM.

Skomentuj: