Login Hasło
Tylko najśmieszniejsze dowcipy
Dowcipy » o Jasiu
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
maciek
20-06-09
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy - "Ala ma kota". Nawrót i pytanie do klasy:
- Co ja napisałam?
Martwota i przerażenie. Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony:
- No..., no... Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę! - mówi Jaś.
- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając odwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.
maciek
20-06-09
Pani nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "matka jest tylko jedna."
Na drugi dzień pani każe dzieciom przeczytać co napisały.
- Małgosiu przeczytaj co napisałaś!
- Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna
- Gosiu 5 siadaj!
W końcu pani przepytała już całą klasę został tylko
Jasiu.
- Jasiu przeczytaj co napisałeś!
- W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Kiedy wódka się skończyła matka do mnie: Jasia idź do kuchni i przynieś 2 wódki. Idę do kuchni otwieram lodówkę i drę się z kuchni
- Matka jest tylko jedna!!
maciek
20-06-09
Nauczycielka prosi Jasia o powiedzenie wiersza. Jasiu wstaje i mówi:
- W Himalajach powiesił się słoń na jajach.
- Jasiu niewolno się tak wyrażać. Popraw się.
- W Himalajach powiesił się słoń na trąbie, jajami w drzewo rąbie.
maciek
20-06-09
W szkole Pani zadała dzieciom pracę domową - napisać kilka zdań ze słowem "pięknie".
Jaś napisał:
- "Wczoraj moja siostra przyszła do domu i powiedziała, że jest w ciąży. Mój tata powiedział: pięknie, kurwa, pięknie".
maciek
20-06-09
Pewna rodzina wynajela sobie studenta do opieki nad synem Jasiem. Jasiu bardzo lubil studenta, a student Jasia. Jednak kiedy Jasiu skonczyl te (powiedzmy) 12 lat, rodzina postanowila Jasia uswiadomic. A ktoz sie do tego lepiej nadaje niz student? Student oczywiscie poprosil o rozmowe z Jasiem na osobnosci.
- Pamietasz, Jasiu, co robimy z tymi dziwkami co weekend?
- Oczywiscie, ze pamietam!
- To od dzisiaj musisz wiedziec, ze pszczolki i motylki robia to samo.
maciek
20-06-09
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowna i mlodziutka nauczycielke, w ostatniej lawce, tuz za Jasiem, zasiadl jasnie pan dyrektor szkoly. Postanowil przeprowadzic wizytacje na lekcji "najswiezszej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejeta, odwrocila do klasy swe apetyczne, opiete krotka spodniczka posladki, piszac na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrot i pytanie do klasy: - co ja napisalam? Martwota i przerazenie... Jedynie Jas wyrywa sie jak szalony. No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze juz znajac wyskoki tego lobuziaka, wezwala go do odpowiedzi.
- Ale ma dupe! - mowi Jas.
- Pala! - wybuchla pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio tez wsciekly, siadajac zwrocil sie do tylu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytac, to nie podpowiadaj.
maciek
20-06-09
Pani pyta Jasia:
Jasiu podaj mi przykład skutecznej reklamy
- Seksowna blondynka w bikini
maciek
20-06-09
Nauczycielka zwraca sie do Jasia:
- Jasiu wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce
Na to Jaś :
- 2 małpy i 3 słonie
maciek
20-06-09
Ksiądz pyta na religii Jasia:
- Jasiu gdzie mieszka Bóg?
A Jasiu na to:
- W mojej łazience.
- A dlaczego tak uważasz?
- Bo jak rano siedzę w łazience to mama woła - Boże siedzisz tam jeszcze?
maciek
20-06-09
Pani pyta Jasia w szkole:
- Jasiu wiesz kto to jest Mickiewicz, Słowacki, Prus?
- Jasiu na to:
- A wie pani kim jest Zdzichu, Łysy,Stefan?
- Nie
- To co mnie pani swoją bandą straszy?!