Dowcipy » o Jasiu
W szkole na matematyce pani pyta Jasia:
-Jasiu co to jest kąt??
Jasiu na to:
-Kąt to najbrudniejsza część mojego pokoju
-Jasiu co to jest kąt??
Jasiu na to:
-Kąt to najbrudniejsza część mojego pokoju
Dziadek sprawdza wiedzę Jasia z matematyki:
- Powiedz, ile to jest trzy raz dwa ?
- No....no....sześć !!!!
- Bardzo dobrze. W takim razie dostaniesz ode mnie sześć cukierków.
- O, choroba! A już miałem powiedzieć : "dziewięć"...
- Powiedz, ile to jest trzy raz dwa ?
- No....no....sześć !!!!
- Bardzo dobrze. W takim razie dostaniesz ode mnie sześć cukierków.
- O, choroba! A już miałem powiedzieć : "dziewięć"...
Nauczyciel kazal Jasiowi napisac 100 razy : ,, Nie bede mowil TY do nauczyciela ,,. Na drugi dzien Jasio przyniosl zeszyt, w ktorym to zdanie bylo napisane 200 razy.
- Dlaczego napisales 200 razy ? Kazalem tylko 100...
- Zeby ci zrobic przyjemnosc, bo cie lubie stary !
- Dlaczego napisales 200 razy ? Kazalem tylko 100...
- Zeby ci zrobic przyjemnosc, bo cie lubie stary !
Siedzi na ławce pani przy nadziei, podchodzi do niej mały Jaś i pyta:
- Co pani tam ma? - wskazując na brzuszek.
- Dziecko.
- A czy pani je kocha?
- Tak.
- To dlaczego pani je zjadła?
- Co pani tam ma? - wskazując na brzuszek.
- Dziecko.
- A czy pani je kocha?
- Tak.
- To dlaczego pani je zjadła?
Jasiu wpada do pokoju, w którym bzykają sie jego rodzice...
- Tato co robisz? - pyta Jasiu.
- Jade na motorze. - odpowiada ojciec
Po jakimś czasie ojciec wchodzi do pokoju dzieci, a tam Jasiu posuwa Małgosie.
- Jasiu, co ty robisz??? - pyta ojciec.
- Doganiam cię na moim skuterku.
- Tato co robisz? - pyta Jasiu.
- Jade na motorze. - odpowiada ojciec
Po jakimś czasie ojciec wchodzi do pokoju dzieci, a tam Jasiu posuwa Małgosie.
- Jasiu, co ty robisz??? - pyta ojciec.
- Doganiam cię na moim skuterku.
Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:
-Jasiu dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi...
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:
-Jasiu dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi...
Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała się mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?!
- Bo pani zapytała się mnie ile jest 6x7!
Tata: - Przecież to jest jeden ch..!
- Też tak powiedziałem!!
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała się mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?!
- Bo pani zapytała się mnie ile jest 6x7!
Tata: - Przecież to jest jeden ch..!
- Też tak powiedziałem!!
Pani pyta Jasia:
- Dlaczego smród piszemy przez ó.
A Jasiu odpowiada:
- Żeby sie nie wydostał.
- Dlaczego smród piszemy przez ó.
A Jasiu odpowiada:
- Żeby sie nie wydostał.
Pani pyta Jasia w szkole:
- Jasiu wiesz kto to jest Mickiewicz, Słowacki, Prus?
- Jasiu na to:
- A wie pani kim jest Zdzichu, Łysy,Stefan?
- Nie
- To co mnie pani swoją bandą straszy?!
- Jasiu wiesz kto to jest Mickiewicz, Słowacki, Prus?
- Jasiu na to:
- A wie pani kim jest Zdzichu, Łysy,Stefan?
- Nie
- To co mnie pani swoją bandą straszy?!
Pani od matematyki pyta Jasia:
- Jasiu, jeśli dziś dostaniesz ode mnie trzy króliczki, a jutro dwa to ile będziesz miał razem?
- Sześć proszę pani.
- Źle! To będzie pięć.
- Nieprawda, pani mi dała pięć, a ja mam przecież w domu jednego królika!
- Jasiu, jeśli dziś dostaniesz ode mnie trzy króliczki, a jutro dwa to ile będziesz miał razem?
- Sześć proszę pani.
- Źle! To będzie pięć.
- Nieprawda, pani mi dała pięć, a ja mam przecież w domu jednego królika!