Login Hasło
Tylko najśmieszniejsze dowcipy
Dowcipy » Wszystkie
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
W dowód przyjaźni Bush z Putinem zamienili się sekretarkami. Po jakim czasie sekretarka Busha telefonuje do niego z Rosji.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam. Kazano mi związać włosy, założyć stanik i podłużyć spódnicę.
Wkrótce do Putina telefonuje ze Stanów jego sekretarka.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam! Kazano mi rozpucić włosy, zdjąć stanik i tak skrócić spódnicę, że lada moment będzie mi widać kaburę i jaja.
maciek
20-06-09
Kapral pyta szeregowca:
- Z czego zrobiona jest lufa karabinu?
- Ze stali.
- Dobrze z czego zrobiony jest zamek karabinu?
- Tez ze stali
- Źle.
- Dlaczego źle?
- Spójrzcie sami, szeregowy, co tu w książce napisali: "Zamek zrobiony
jest z tego samego materiału"
maciek
20-06-09
Idą dwaj wariaci przez pustynię. Jeden niesie okno a drugi drzwi.
- Ale tu gorąco!
- Ty otwórz drzwi a ja okno, to będzie przeciąg.
maciek
20-06-09
W korytarzu biura szef spotyka pracownika i pyta:
- Fąfara, powiedz jednym słowem - jak się dziś czujesz?
- Dobrze - odpowiada Fąfara.
- A jak byś miał to powiedzieć w dwóch słowach?
- Nie dobrze!
Koło dwu milicjantów z psem zatrzymuje się przechodzień i zagląda psu pod brzuch.
- Co robicie obywatelu? - pyta milicjant
- Ano, chciałem zobaczyć, czy miał rację ten, co powiedział, że na rogu stoi pies z dwoma kutasami
Do gabinetu dyrektora wchodzi sekretarka:
- Panie dyrektorze, jest tutaj inżynier Kowalski i mówi, że ma mały interes...
- A czy to moja wina? Niech idzie do seksuologa...
Siedzi trzech facetów w barze.Są to rusek, polak i niemiec.Rusek mówi -moja teściowa to jest taka gruba, że jak wchodzi do autobusu to sie nie mnieści-.Niemiec mówi-moja teściowa to jest taka gruba, że jak staje na wage to wskazówka przelatuje na drugą stronę-.Polak mówi-a moja teściowa to jest taka gruba, że jak zanosze jej gacie do pralni to mówią, że spadochronów nie przyjmują.
Małżeństwo jedzie samochodem już przez dłuższą chwilę nie odzywając się do siebie po wcześniejszej sprzeczce. Nagle żona zauważa stodołę z różnego rodzaju bydłem: krowy, byki, świnie, owce...
- Twoja rodzina? - pyta sarkastycznie żona.
- Tak, teściowie - odpowiada mąż.
maciek
20-06-09
Baca napada na bank. Później ucieka z miejsca kradzieży i wreszcie wchodzi do rowu i liczy pieniądze.
-50 zł + 50 zł...
Po pięciu minutach liczenia zauważa bace policjant, podchodzi do niego i pokazuje mu odznakę "POLICE".
A baca na to:
-Nie dziękuje sam se "POLICE"
Na budowie idzie sobie robotnik i ciągnie za sobą łańcuch. Spotyka go majster i krzyczy:
- Na cholerę ciągniesz ten łańcuch???!!!
- A co mam go pchać?! Ze spokojem odpowiada robotnik.