Login Hasło
Tylko najśmieszniejsze dowcipy
Dowcipy » Wszystkie
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
Czym się rożni blondynka od deski do prasowania?
- Desce czasami zacinają się nogi przy rozstawianiu!
Po co blondynka stawia wieczorem na stoliku nocnym dwie szklanki: jedną z wodą, drugą pustą?
- Bo nie wie, czy rano będzie się jej chciało pić, czy nie.
Co ma wspólnego blondynka z torami kolejowymi?
- Były kładzione na obszarze całego kraju...
Dlaczego blondynka spuszcza oczy, gdy chłopak mówi, że ją kocha?
- Żeby zobaczyć, czy to prawda.
Kiedy blondynka mówi najmniej?
- W lutym, bo to najkrótszy miesiąc.
Co ma wspólnego blondynka z żółwiem?
- Oboje są wkurzeni, gdy leżą na plecach
Dlaczego blondynki nie myją zębów?
- Bo im się mydło do buzi nie mieści.
Rozmawiają sobie dwie blondynki:
- Wiesz, kupiłam sobie skunksa.
- I co?
- Zajebiście robi minetkę.
- No tak, ale co ze smrodem?
- Dwa dni rzygał, ale później się przyzwyczaił.
Trzy kobiety w ciąży siedzą w kawiarni, popijając kawę, kiedy jedna z nich mówi:
- Ja wiem, że będę miała chłopca.
Dwie pozostałe zastanawiają się przez chwilkę, po czym jedna z nich mówi:
- Ok, tylko skąd wiesz, że to na pewno będzie chłopiec?
- No bo kiedy dziecko było poczęte, ja byłam na górze, więc to na pewno będzie chłopiec.
Kobiety siedziały znów chwilę w milczeniu. Wtedy druga z nich mówi:
- W takim razie ja będę miała dziewczynkę.
- Tak? - pytają dwie pozostałe - a skąd wiesz?
- No więc kiedy moje dziecko było poczęte ja byłam na dole. Tak więc na pewno będę miała dziewczynkę.
Siedziały znów chwilę w milczeniu, przy czym trzecia kobieta stawała się coraz bardziej zdenerwowana, aż w końcu zaczęła szlochać.
- Co się stało? Jaki masz problem? - pytają dwie zaskoczone kobiety. Trzecia kobieta zdołała tylko na chwilę wstrzymać szloch, by powiedzieć:
- W takim razie ja będę miała pieska...
maciek
20-06-09
Przychodzi Jaś do apteki i mówi:
- 6 prezerwatyw
- Może ciszej z tyłu stoją ludzie - mówi aptekarka.
Ja ogląda się i mówi do stojącej za nim dziewczyny:
- Czeć Ala!
- Jednak siedem proszę - mówi do aptekarki