Dowcipy » Wszystkie
Student zdaje egzamin.
- Proszę opisać prace silnika spalinowego.
- Czy mogę swoimi słowami?
- Oczywiście
- Brum....brum....brum...
- Proszę opisać prace silnika spalinowego.
- Czy mogę swoimi słowami?
- Oczywiście
- Brum....brum....brum...
W Morskiem Oku w przerębli kapie się góral.
- Nie zimno wam baco? - pytają turyści.
- Nie.
- Ciepło?
- Nie.
- A jak wam jest?
- Jędrzej.
- Nie zimno wam baco? - pytają turyści.
- Nie.
- Ciepło?
- Nie.
- A jak wam jest?
- Jędrzej.
Jasiu, podaj zdanie w trybie oznajmującym.
- Koń ciągnie wóz.
- Dobrze, a teraz to samo w trybie rozkazującym .
- Wio!
- Koń ciągnie wóz.
- Dobrze, a teraz to samo w trybie rozkazującym .
- Wio!
Szkot mówi do Szkota o sąsiedzie:
- Ten to ma łeb! Zaczął się uczyć alfabetu Braille.
- Po co?
- Żeby wieczorem światła nie palić.
- Ten to ma łeb! Zaczął się uczyć alfabetu Braille.
- Po co?
- Żeby wieczorem światła nie palić.
Pacjent pyta lekarza:
-Kiedy mam przyjmować to lekarstwo?
-Zawsze diwie godziny przed rozpoczęciem bólów.
-Kiedy mam przyjmować to lekarstwo?
-Zawsze diwie godziny przed rozpoczęciem bólów.
Rozmowa dwóch sąsiadek.
-Może mój Przemek zostanie kosmonautą, wyląduje na Jowiszu i odkryje tam istoty rozumne?
-Szkoda ze nie można ich ostrzec.....
-Może mój Przemek zostanie kosmonautą, wyląduje na Jowiszu i odkryje tam istoty rozumne?
-Szkoda ze nie można ich ostrzec.....
Przyszedł Jasio, po dwu nieobecności w szkole, pani go pyrta
- Jasio czemu nie było ciebie w szkole? Pyta pani
- Bo musiałem prowadzić krowe do byka.Odpowiada Jasio
- A nie mógł tego zrobić ojciec? Pyta pani
- Nie proszę pani, byk to robi lepiej.odpowiada Jasio
- Jasio czemu nie było ciebie w szkole? Pyta pani
- Bo musiałem prowadzić krowe do byka.Odpowiada Jasio
- A nie mógł tego zrobić ojciec? Pyta pani
- Nie proszę pani, byk to robi lepiej.odpowiada Jasio
Jas pyta taty:
- Tato umiesz pisać z zamkniętymi oczami?
- Tak, a czemu pytasz?
- Bo musisz mi podpisać kilka ocen w dzienniczku.
- Tato umiesz pisać z zamkniętymi oczami?
- Tak, a czemu pytasz?
- Bo musisz mi podpisać kilka ocen w dzienniczku.
Kto ty jesteś?
-Pijak mały
Jaki znak twój?
-Trzy browary
Gdzie ty mieszkasz?
-Pod ławeczką
Czym się bronisz?
-Buteleczką
-Pijak mały
Jaki znak twój?
-Trzy browary
Gdzie ty mieszkasz?
-Pod ławeczką
Czym się bronisz?
-Buteleczką
Pewnego dnia nauczycielka pyta w szkole dzieci, co chciałyby dostać, by spełniło to ich marzenia. Zgłosiła się Kasia:
- Ja chciałabym mieć złoto, bo złoto jest warte dużo i mogłabym za niego sobie kupić Porsche!!
Na to Kaziu:
- A ja platynę, bo jest warta jeszcze więcej i mógłbym sobie za nią kupić Ferrari!!
Na to wyrwał się Jasiu:
- Proszę pani, ja to chciałbym mieć dużo silikonu! Moja siostra ma raptem dwa takie worki silikonu! Gdyby pani widziała, jakie luksusowe bryki parkują pod naszym domem!
- Ja chciałabym mieć złoto, bo złoto jest warte dużo i mogłabym za niego sobie kupić Porsche!!
Na to Kaziu:
- A ja platynę, bo jest warta jeszcze więcej i mógłbym sobie za nią kupić Ferrari!!
Na to wyrwał się Jasiu:
- Proszę pani, ja to chciałbym mieć dużo silikonu! Moja siostra ma raptem dwa takie worki silikonu! Gdyby pani widziała, jakie luksusowe bryki parkują pod naszym domem!