Login Hasło
Tylko najśmieszniejsze dowcipy
Dowcipy » Wszystkie
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
maciek
20-06-09
- Jak mogleś całować moją żonę?!
- Wiesz, jak wytrzeźwiałem, to też się dziwiłem...
Pewien starszy pan miał papugę, która notorycznie wypijała cały alkohol jaki znajdował się w domu.
Właściciel nie wytrzymał i zagroził, że jeżeli jeszcze raz wypije cały alkohol to powyrywa jej wszystkie pióra z tyłka.
Kiedy wrócił z pracy zobaczył papugę, która wyrywa sobie pióra i krzyczy:
- A na ch*j mi te pióra
-Co robi teściowa na plaży?
-przyzwyczaja się do piasku
maciek
20-06-09
Przychodzi baba do lekarza z Murzynkiem na rękach:
- Skad u pani to niemowlę?
- Miałam randkę w ciemno
Pijak jedzie tramwajem, i ledwo trzyma się na nogach. Obok stoi elegancka kobieta i cały czas patrzy na niego z obrzydzeniem. W pewnym momencie pijak nie wytrzymuje i wymiotuje na kobietę.
- Pan jest świnia!
- Ja świnia? To niech pani zobaczy, jak pani wygląda...
Dlaczego blondynka spuszcza oczy, gdy chłopak mówi, że ją kocha?
- Żeby zobaczyć, czy to prawda.
Jedna blondynka do drugiej:
- Jak spędziłaś Sylwestra?
- Sam zszedł.
Czym się rożni blondynka od deski do prasowania?
- Desce czasami zacinają się nogi przy rozstawianiu!
maciek
20-06-09
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, wszystko kojarzy mi się z sexem...
- A brom brała pani?
- A jeszcze żem nie brombrała dzisiaj...
Wzywa komendant dwóch policjantów i mówi:
- Dowiedziałem się panowie bardzo niepokojącej rzeczy, a mianowicie, że używacie wyrazów, których znaczenia nie rozumiecie.
Na to jeden z policjantów:
- Do mnie to alibi?
A komendant:
- Nie ulega frekwencji.