Login Hasło
Tylko najśmieszniejsze dowcipy
Dowcipy » Wszystkie
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
Siedzi podpity facet w barze. Spogląda mętnym wzrokiem na wentylator zamontowany w ścianie i mówi do barmana:
- Aaale ten czas dziś zaaapierdalaaa!...
Blondynka z synem na spacerze. Mały chłopiec widząc kota pyta mamy:
- Mamo, to jest kot czy kotka?
Blondynka:
- Pewnie że kot, przecież ma wąsy
Co to jest. Dookoła pełno wody, a w środku kupa tłuszczu?
- Teściowa w wannie.
Idzie pijak i bełkocze:
-Litr na siedmiu, litr na siedmiu.
Jakiś facet to zauważa i mówi:
-Jak to jest możliwe, że jesteś tak pijany, skoro w siedmiu wypiliście tylko jeden litr?
-Sześciu nie przyszło - odpowiada pijak
Policjant rozkłada metr krawiecki na jezdni. Kolega pyta się co robi:
- Niektórzy przyjeżdżają do pracy metrem, ale jak do cholery to robią?
Wpada student Akademii Rolniczej do pokoju w akademiku i krzyczy:
- Zaliczyłem glebę! Zaliczyłem glebę!
maciek
20-06-09
Małgosia dostała okres. Zaniepokojona niewiedzą, poszła z problemem do Jasia i powiedziała:
- Jasiu! Jasiu! Zobacz co mi się stało!
A Jaś odpowiedział:
- Małgosiu, nie to że jestem jakimś uczonym, ale na moje oko to Ci jaja wyrwało.
Blondynka dzwoni na policję ,żeby zgłosić,że okradziono jej samochód:
- Ukradli tablicę rozdzielczą, kierownicę, pedał hamulca, a nawet pedał gazu...
Za chwilę ponowny telefon:
- Już nie ważne, przez pomyłkę usiadłam na tylne siedzenie.
Blondynki grają w brydża ostro licytując:
- Pas.
- Pas.
- Dzwonek.
- To ja pójdę otworzyć.
- Franek, dzisiaj mija 30 lat od naszego ślubu. Może zarżnąć kurę?
- A co ona winna???